Bardzo często popełnianym błędem jest przeprowadzka kociaka do nowego domu (często w pojedynkę) już gdy kociak zaczyna samodzielnie jeść.
Jest to błąd, który znacząco zwiększa szanse na występowanie problemów behawioralnych w przyszłości. Pierwsze ok. 12 tygodni życia jest bardzo kluczowe dla rozwoju kociaka. Uczy się on różnych zachowań, reakcji, kociej komunikacji, radzenia sobie z frustracją i w nowych sytuacjach. Można powiedzieć, że to taka nauka podstaw bycia kotem.
Za prawidłowy przebieg pierwotnej socjalizacji odpowiada kocia mama. Im mniejsze są braki w socjalizacji pierwotnej tym lepiej kot będzie radził sobie w dorosłym życiu.
Jeśli kocięta stracą matkę rolę nauczyciela mogą przejąć inne przyjaźnie nastawione koty. Jeżeli nie ma takiej możliwości lepszym rozwiązaniem będzie nierozdzielanie miotu, aby kocię chociaż dorastało z innym kociakiem.
Kociaki w okresie pierwotnej socjalizacji uczą się zarówno od matki jak i od rodzeństwa (bądź innych kotów) m.in. tzw. granicy bólowej, czyli tego jak mocno mogą ugryźć czy drapnąć aby nie zrobić sobie wzajemnie krzywdy. Braki w tym zakresie rzutują negatywnie zarówno na relacje z innymi kotami jak i z człowiekiem.
Kocięta, które zostały oddzielone od matki przed 7/8 tygodniem życia i nie miały zapewnionego pozytywnego towarzystwa dorosłych kotów lub wychowały się bez rodzeństwa mają często problemy z nadpobudliwością, samokontrolą, oraz tak jak już wspominałam również z inhibicją gryzienia. Bardzo często zgłaszanym przez opiekunów problemem są bolesne zadrapania i pogryzienia, a nawet agresja.
Kociaki w tym okresie uczą się również typowej dla przedstawicieli swojego gatunku komunikacji. Dorosłe koty, które nie miały kontaktu z innymi kotami w tym wrażliwym okresie zazwyczaj reagują lękiem lub agresją na inne koty, oraz nie rozumią typowych dla kociego gatunku komunikatów.
U kotów ras dużych, które dojrzewają nieco później może być wskazane nawet opóźnienie oddzielenia kocięcia od rodziny.
W jakim wieku Wasze koty zostały oddzielone od mamy? Może miały rodzinę zastępczą?
Dodaj komentarz